23.01.2017

5 idealnych książek na #3

Hej, hej! W dzisiejszym poście chce Wam przekaż moją listę 5 idealnych książek na zimę! Zapraszam do czytania i oczywiście czekam na wasze typy w komentarzach :)

Piosenka na dziś:
1.Pierwsza idealna pozycja na zimę to "Razem będzie lepiej" Jojo Moyes! 
Ocena w skali od jeden na dziesięć
9/10
"Razem będzie lepiej" to książka, z którą spędziłam bardzo miło czas. Pozycja jest ciekawa, wciągająca i bardzo ciepła. Autorka pisze świetnie, więc. czytanie było samą przyjemnością. W "Razem będzie lepiej" poznajemy historię Jess. Jest ona samotną matką, pracującą na dwa etaty, chodzącą przez cały rok w jednej parze dżinsów, kupującą najtańsze jogurty na promocji w supermarkecie i jedną z tych kobiet, które wybaczają byłemu mężowy, że nie płaci alimentów. Jej  życie z pewnością nie należy do łatwych, ale ona nigdy się nie poddaje. Kiedy okazuje się, że jej córka ma okazję zdobyć stypendium robi ona wszystko tylko po to by tak się stało! Godzi się nawet na podróż z przypadkowo poznanym mężczyzną, który wyciąga do niej pomocną dłoń!

Jojo Moyes to jedna z moich ulubionych autorek. Większość jej książek, które czytałam bardzo mi się podobały i tak oczywiście również było z "Razem będzie lepiej", bez dwóch zdań mogę dać tej pozycji 9/10. Ciepła, rodzinna, wciągająca i łapiąca za serce lektura. Polecam na te chłodne, zimowe wieczory! Dzięki niej na pewno zrobi Wam się cieplej na sercu! :) 

2.Druga pozycja, która według mnie jest obowiązkowa na zimę to oczywiście "Świąteczny sweter"! (kliknij tutaj by zapoznać się z recenzją!)

Ocena w skali od jeden na dziesięć 
9/10
Życie Eddiego od kilku lat nie jest proste.  Jego tata zmarł na raka i teraz mieszka razem z mamą. Ledwie wiążą oni koniec z końcem, lecz jego mama robi wszystko by chłopiec był szczęśliwy. Eddi jedyne czego pragnie to znaleźć rower pod choinką. Nie spodziewa się on jednak, że zamiast tego znajdzie on świąteczny sweter, który zmieni jego życie. Wraz z podarunkiem od serca nasz bohater będzie musiał przejść podróż do swojego dorosłego życia. Zrozumie on, że dzieci nie zawsze dostają to czego pragną, a los lubi sobie z nas kpić. 

"Świąteczny sweter" nie jest do końca wesołą i niosącą szczęście książką. Jest to jedna z tych pozycji, która skłania do myślenia. Nie jest lekka, ale za to przyjemna, na jeden, może dwa dłuższe wieczory. Ja osobiście polecam każdemu tę lekturę! Dajcie jej szanse, bo jest naprawdę cudowna i nie jest to romans, a historia z życia wzięta! "Świąteczny sweter" będzie idealną pozycją zarówno na święta jak i na zimę czy inną porę roku. Najważniejsze żeby się w nią wczytać i wynieś ważne lekcje, które autor nam przekazuje. Polecam serdecznie!

3. Trzecia świetna pozycja na ten zimny zimowy czas to pierwsza część serii "Pojedynek"! (kilknij aby przejść do pełnej recenzji) 
Ocena w skali od jeden do dziesięć
8/10
 Valorianie kilka lat temu podbili ziemie Herrańczyków, a z zamieszkałych tam ludzi zrobili swoich niewolników.
Kestrel jest córką szanowanego generała. Dzięki swojej pozycji ma wiele przywilejów.  Podczas jednego z wyjść na miasto trafia ona na aukcję niewolników. Dziewczyna nie ukrywa niechęci dla tego wydarzenia, Tym razem do kupna został przeznaczony młody mężczyzna, kowal. Kestrel nie wie dlaczego, ale coś nie pozwala jej skończyć licytować przed tym jak mężczyzna trafi w jej ręce. Z pozoru niewinna znajomość przerodzi się w uczucie, które nigdy nie powinno się zrodzić. Dwa znienawidzone przez siebie ludy, silne uczucie i mnóstwo kłamstw. Co z tego wyniknie? Jak potoczy się los Valorianki i Herrańczyka?

Uważam, że "Pojedynek" to jedną z tych pozycji, którą naprawdę warto przeczytać! Nie jest to nic nie wnoszący romans. Jest to złożona książka o zaufaniu, kłamstwie, wojnie i również miłości.
Książkę czyta się szybko i mega przyjemnie. Autorka ma fajny styl pisania, używa języka, który sprawia, że pozycja staję się łatwa w czytaniu. Całość jest naprawdę dobra lekrutą. Jest kilka brutalnych momentów  i takich, które czyta się ciężej, ale myślę jednak, że każdy kto lubi książki o tematyce wojennej, tajemnicze i z pobocznym wątkiem miłości będzie zachwycony "Pojedynkiem"! Naprawdę warto dać szanse lekturze pani M.Rutkoski.

4.Czwarta pozycja idealna na zimę to dla mnie "P.S. Kocham Cię" (link do pełnej recenzji) 
Ocena w skali od jeden do dziesięć 
8/10

Holly wciąż nie umie się pogodzić z przedwczesną śmiercią swojego ukochanego męża Gerryego, bardzo za nim tęskni i nie umie zacząć prowadzić życie bez niego. Pewnego dnia podczas rozmowy z mamą dziewczyna dowiaduję się, że w rodzinnymi domu czeka na nią list i to nie byle jaki bo nad samym nazwiskiem Holly jest napisane "Lista".  Jak się potem okazuje Gerry po prostu spełnił swoją obietnice i napisał Holly listę rzeczy, które mają pomóc jej zacząć normalnie żyć. Instrukcje w zawarte w liścikach zmuszają główną bohaterkę do przeżywania przygód, robienia rzeczy, na które wcześniej nie miała ochoty, a co najważniejsze pokazują jej jak ma dalej żyć. Czy dzięki pomocy Gerrego Holly w końcu stanie na nogi? Czy listy pomogą jej odnaleźć się w nowej sytuacji? 

"P.s. Kocham Cię" to świetnie napisany debiut, książka jest relaksująca,wzruszają i również zabawna. Czyta się ją bardzo przyjemnie, trzeba przyznać, że autorka miała świetny pomysł na fabułę. Postacie są dobrze wykreowane i nieidentyczne. Całość jest bardzo realistyczna. Historia Holly jest wzruszająca, zabawna i łapie za serce. Jak najbardziej warto dać jej szanse! Polecam. 

5. Piątą dobrą książką na zimowe i chłodne wieczory jest "Noc perseidów"! :)

Ocena w skali od jeden do dziesięć
8/10

Tomek mieszka wraz ze swoją ukochaną Emilką, dziewczyna jest prosta, ale od zawsze mu oddana, kocha go całym sercem. W dniu kiedy chłopak oświadcza się jej poznaje jej szkolną koleżankę- Ade. Dziewczyna ta jest piękną, niezależną i pewną siebie kobietą. Tomasz zaczyna porównywać swoją narzeczoną do poznanej dziewczyny i zaczyna dostrzegać wady w swojej narzeczonej. Wraz z pojawianiem się jej w życiu pary zaczyna się dziać coraz gorzej. Tomek decyduje się na romans z pozoru tą lepszą dziewczyną. Co z tego wyniknie? 

"Noc perseidów" to moje pierwsze spotkanie z Panią Edytą Świętek, ale na pewno nie ostatnie. Jej książka jest naprawdę dobra, opowiada piękną historią miłosną, pełną bólu, samotności i cierpienia. Jest to również jednocześnie opowieść o tym, żę brak miłości od ojca, powoduje, że dziecko w dorosłości rani innych, że dużo zależy od tego jak my sami zostaniemy wychowani. Bardzo gorąco polecam tę pozycję. Jedyna rzeczą, którą w sumie uznaje za duży minus to ciągłe zdrobnienia imion, ale oprócz tego książka jest naprawdę bardzo dobra i idealnie będzie pasować na zimowe wieczory! 

Bardzo dziękuje Cyrysi, która zorganizowała book tour właśnie z tą pozycją i sprawiła, że mogłam ją przeczytać, dziękuje! 



I jak podoba się post? Chcecie więcej wpisów związanych z tym cyklem?  Jak wygląda wasze top 5 książek, które polecacie na zimę? Czytaliście już może którąś z opisanych przeze mnie pozycji? Proszę ładnie odpowiedzieć na wszystkie pytania  w komentarzach :)

17.01.2017

P.S. I like you!

Hej, hej!
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, która niezmiernie mi się podobała. Mam nadzieję, że po przeczytaniu opinii dacie jej szanse i sami po nią sięgniecie. Piszcie oczywiście w komentarzach wasze odczucia!
Życzę miłego czytania i zapraszam na  posta :)

Piosenka na dziś:




Autor : Kasie West
Tytuł: P.S. I like you 
Liczba stron : 392
Tłumaczy: Jarosław Irzykowski 
Ocena: 9/10 

Premier:11.01.2017



"-Nie przyjmuje tego do wiadomości. Zobaczysz. Właściwy facet dla ciebie jest na wyciągniecie ręki."


Muzyka i chemia nie za bardzo się lubią. W sumie nie mają nic ze sobą wspólnego, jedno wyklucza drugie. Myśląc o muzyce czy ulubionych fragmentach piosenek nie da za bardzo się skupić na lekcji chemii. Lily to jednak nie przeszkadza, dla niej nielubiany przedmiot jest tylko pretekstem do pisani czy rysowania, bo niestety ona i chemia się jakoś dziwnym trafem sie nie kumplują. 
Pewnego dnia zapisuje ona słowa ze swojego ulubionego utworu na ławce, nie spodziewa się jednak, że ktoś w jej nudnej szkole może znać ten fragment, ba małego tego, że ktoś tak samo jak ona jest fanem alternatywnych zespołów. Dwójka nieznajomych z tej samej ławki zaczyna pisać do siebie listy. Co wyniknie z tej anonimowej znajomości? W końcu muzyka podobno łagodzi obyczaje. 

Z tyłu okładki najnowszej książki Kasie West jest napisane "Autorka, którą pokochały polskie blogerki", co prawda "P.S. I like you" to dopiero druga jej powieść jaką miałam okazję czytać (na rynku są trzy), ale zgadzam się z tym w 100%, a nawet 200%! Kasie West podbiła już nie jedno serce i w tym oczywiście moje. Pisze lekko, ciekawie, fabuła jest w każdej książce bardzo wciągająca i od pierwszej strony sprawia, że chce się więcej i więcej. 

Najnowsze pozycja Pani West znowu jest romantyczną książką z historią, która mogła zdarzyć się naprawdę. Nie ma tutaj żadnych wampirów, wilkołaków czy różnych innych urozmaiceń, nie jest może jakaś bardzo odkrywcza, ale nie oznacza to, że nie dostaniem tutaj czegoś nowego. "P.S. I like you" to kolejną młodzieżówka, która jestem pewna spodoba się wielu osobom. bez względu na wiek! 

Nie znajdziemy tutaj kolejnego trójkąciku, którymi przez ostatnie lata byliśmy wręcz zasypywani. Kasie West postanowiła nas uraczyć historią zwariowanej nastolatki Lily, która kocha muzykę i ma dusze artystki. Dziewczyna pewnego dnia piszę na ławce tekst swojej ulubionej piosenki, nieznajoma osobą, która również siedzi w tym samym miejscu co ona dopisuje kolejne słowa i tak zaczyna się wymiana listów między dwójką osób, które nie wiedzą z kim piszą. Z pozoru prosta historia, ale jeżeli tylko dacie jej szanse i się w nią zagłębicie zobaczyć, że jest to naprawdę świetny materiał na śmieszną, ujmująca i naprawdę dobra pozycję. Mimo, że książką ma 392 strony przeczytałam ją w dwa dni, tak bardzo wciągnął mnie świat Lily! 

Każdy miłośnik młodzieżówek, romansów czy twórczości Kasie West będzie zachwycony jej nową pozycją! Świetna wciągająca lektura na kilka wieczorów przy herbatce, pod kocykiem i oczywiście z ulubioną muzyką. Idealna na prezent zarówno dla kogoś kto nie lubi czytać (bo uwierzcie jest ona tak na tyle wciągająca, że nawet takim osobom przypadnie do gustu. Kto wie, może  nawet zaczną oni lubić czytać książki dzięki niej?) oraz kogoś kto czytać uwielbia. Kasie West napisała historię, która spodoba się każdemu, lekka i przyjemna, świetna na wieczór kiedy będzie potrzebowało się chwili relaksu. Polecam bardzo serdecznie! Warto przeczytać!




Książka bierze udział w wyzwaniu:
Przeczytam 52 książki 

Do posta~ Nataliaaa

11.01.2017

Pierwsza recenzja na blogu w 2017 roku!

Hej, hej! Zapraszam Was dzisiaj na szczególny post bowiem jest to pierwsza recenzja jaką zamieszczę w nowym roku na blogu! Miłego czytania życzę :)

Piosenka na dziś:

Autor :  Glenn Beck
Tytuł:  Świąteczny sweter
Liczba stron : 288 str 
Tłumaczy: Anna Reszka
Ocena: 9/10 


"To jakie jest życie zależy od ciebie. Zawsze znajdziesz śmiech i radość, jeśli tylko zechcesz je dostrzec."

Życie Eddiego od kilku lat nie jest proste. Mimo, że ma jedynie 12 lat, to życie go nie oszczędziło. Jego tata zmarł na raka i teraz mieszka razem z mamą. Ledwie wiążą oni koniec z końcem, leczjego mama robi wszystko by chłopiec był szczęśliwy. Eddi jedyne czego pragnie to znaleźć rower pod choinką. Nie spodziewa się on jednak, że zamiast tego znajdzie on świąteczny sweter, który zmieni jego życie. Wraz z podarunkiem od serca nasz bohater będzie musiał przejść podróż do swojego dorosłego życia. Zrozumie on, że dzieci nie zawsze dostają to czego pragną, a los lubi sobie z nas kpić. 

Już od jakiś czterech laty obiecuje sobie, że w czasie świąt przeczytam dobrą pozycję typowo wpisującą się w ten magiczny okres roku. W 2015 co prawda udało mi się dorwać świąteczną książkę, ale była ona bardzo słaba i zupełnie nie taka jaka w moim oczekiwaniu powinna być. Na szczęście w tym wypadku 2016 okazał się dla mnie łaskawszy i udało mi się trafić (a dokładnie znaleźć pod choinką) na idealną lektura, którą mogłam się upajać w święta. 

"Świąteczny sweter" nie jest do końca wesołą i niosącą szczęście książką. Jest to jedna z tych pozycji, która skłania do myślenia. Nie jest lekka, ale za to przyjemna, na jeden, może dwa dłuższe wieczory. Wydarzenia opisane przez autora są częściowo jego wspomnieniami, a to sprawia, że jeszcze więcej emocji budzi w nas historia zawarta w "Świątecznym swetrze". Bez względu na wiek pozycja przypadnie do gustu wielu osobą, ale nie każdy może być z niej zadowolony tak samo jak ja. Ja dałam jej szanse, bo już po samej okładce wiedziałam, że będzie to coś dla mnie, nie szykowałam się na nic, zero wyobrażeń o tym co mogę spotkać podczas czytania i to też pewnie dlatego tak bardzo mi się ta książka spodobała. Jeżeli ktoś się nastawia na słodką, świąteczną pozycję o dobrach jakie ludzi spotykają to na pewno się zawiedzie. W pozycji jest również wiele pięknych i mądrych cytatów (co zresztą można zobaczyć, bo każda karteczka oznacza zaznaczony cytat), które mogą się również odnosić do naszego życia, a nie bohatera z książki.


Ja osobiście polecam każdemu tę lekturę! Dajcie jej szanse, bo jest naprawdę cudowna i nie jest to romans, a historia z życia wzięta! "Świąteczny sweter" będzie idealną pozycją zarówno na święta jak i na zimę czy inną porę roku. Najważniejsze żeby się w nią wczytać i wynieś ważne lekcje, które autor nam przekazuje. Polecam serdecznie!

Książka bierze udział w wyzwaniu:
Przeczytam 52 książki 

I co? Jak podoba się recenzja?Może ktoś z Was miał już okazje zapoznać się z tą pozycją?? Piszcie swoje wszystkie odczucia w komentarzach!

Do posta~ Nataliaaa

5.01.2017

Książkowe podsumowanie roku 2016!

Witajcie kochani! Jak tam Wasz 2017? Mój zapowiada się naprawdę dobrze, szkoda tylko, że złapała mnie choroba i aktualnie siedzę w domu. Na szczęście leczę się cudownymi domowymi sposobami, więc na pewno za kilka dni znowu będę w pełni siły. Tak jak obiecałam przychodzę do Was z podsumowaniem roku 2016! Postanowiłam, że w tym roku dodam tylko książkowe, nie będę zamęczać Was resztą statystyk! :)


Piosenka, która mam nadzieję umili Wam czytanie:



Kochani bardzo dziękuje, za ten rok i mam nadzieję, że 2017 będzie dla nas jeszcze lepszy niż ten co był. Że nadal będziecie tak aktywnie wchodzić na bloga, zostawiać komentarze i wspierać mnie! Wszystko co tutaj wstawiam jest dla Was, robię to by dzielić się swoją pasją i poznawać osoby o podobnym zainteresowaniu! Dziękuje Wam , że przez cały 2016 byliście ze mną. Mam nadzieję, że w 2017 grono moich czytelników będzie się tylko powiększać. ♥

Styczeń:
1.Kiedy cię poznałam (416 str)
2.Kamienie na szaniec (256 str)
3. Złe dziewczyny nie umierają (359 str)
4.Kuracja samobójców (448 str) 

Łączna ilość przeczytanych stron 1479 (4 przeczytane książki)

Luty:
5Bóg nigdy nie mruga . (320) str
6.Niemcy (111 str)

Łączna ilość stron 431 (2 przeczytane książki)

Marzec:
7.Baśniarz (400 str)
8.Czy wspomniałem, że Cię potrzebuje? (360 str)
9.Zdrada (408 str)
10.Mały Książę (85 str)

Łączna ilość stron 1253 (4 przeczytane książki)

Kwiecień:
11. Jesteś cudem (355 str)
12.Biorąc oddech ( 488str)
13.Remedium (432 str)

Łączna ilość 1275 str (3 przeczytane książki)

Maj:
14. Zostań jeśli kochasz (248 str)
15.Wróć jeśli pamiętasz (288str)
16. Od złej do przeklętej (456 str)
17.Zniszcz te kilogramy. Megaproste odchudzanie dla nastolatek (216str)
18. Wybrani (438 str)

Łączna ilość stron 1646 stron (5 przeczytanych książek)

Czerwiec:
18. Dziedzictwo (400str)  

Łączna ilość przeczytanych stron  1503 (4 przeczytane książki)

Lipiec:
22.Ostatnie lato (286 str)
23. Jedyny pirat na imprezie (296 str)
24.Kazdego dnia (264str)
25.Kropki (360 str)

Łączna ilość przeczytanych stron 1206  (4 przeczytane książki) 

Sierpień:
26.Harry Potter i Kamień Filozoficzny (328 str)
27.Harry Potter i Komnata Tajemnic (341 str)
28.Harry Potter i Więzień Azkabanu (448 str)
29.Harry Potter i Czara Ognia (768 str)
30.Od pierwszego wejrzenia (416 str)
31.Wybór (400 str)

Łączna ilość przeczytanych stron 2701 (6 przeczytanych książek)

Wrzesień:
32.Cmętarz Zwierząt (424 str)
33.Król Edyp (88str)
33.Po zmierzchu (512  str)
34.Chłopak z sąsiedztwa (342 str)

Łączna ilość przeczytanych stron  1366 (4 przeczytane książki)
Październik:
35.Każdego dnia (280 str)
36.Psia Story (240)
37.Niebezpieczne kłamstwa (424 str)
38.Czy wspomniałam, że za Tobą tęsknie? 368str)
39.Zagrożeni (384 str)

Łączna ilość stron 1696 (5 przeczytanych książek)

Listopad:
40.Amber (592 str)
41.Leksykon religie. Chrześcijaństwo. (336 str)
42.Dzieje Tristana i Izoldy (110 str)
43.Co mnie zmieniło na zawsze (392 str)
44.Złe dziewczyny nie umierają. Bardziej martwa być nie może. 456 str)

Łączna ilość stron 1886 (5 przeczytanych książek)

45.Zbuntowani (392 str)
46.Niezłomni (384 str)
47.Noc Perseidów (320 str)
48.Świąteczny sweter 290 str)
49.Kopciuszek (152 str)
50.Zdrada (239 str)
51.Istoty ciemności (492 str)
52. Trzy dziewczyny, trzy randki, trzy łóżka (304str)

Łączna ilość przeczytanych stron 2573 str. (8 przeczytanych książek)

W tym roku udało mi się przeczytać 52 książek, co może nie jest najlepszym wynikiem, ale w momencie kiedy pomyślę sobie ile w 2016 roku się działo (egzaminy gimnazjalne, zmiana szkoły, pójście do liceum) zaczyna być coraz bardziej z niego zadowolona. Może nie jest to bajeczny wynik, ale jest całkiem dobry :)
W tym roku udało mi się przeczytać 19015 str co daję ok . 51 strony na dzień! Z liczby stron jestem bardzo zadowolona, może w 2016 roku przeczytałam mniej książek ilościowo niż w 2015 (55), ale za to objętościowo było ich więcej (w 2015 18275 stron). Mam nadzieję, że mimo wszystko 2017 rok będzie jeszcze lepszy! 
Najlepszym czytelniczym miesiącem okazał się sierpień (2701 stron, 6 książek) a najgorszym luty (431 strony, dwie książki). 
Jak możecie zobaczyć podołałam wyzwaniu przeczytam 52 książki, którego w tym roku również się podejmuje. Kto wie, może jeszcze jakieś trafią na moją listę wyzwań 2017, ale na razie mam to jedno :) (bo jak pokazał mi rok 2016 w kończeniu reszty idzie mi dosyć słabo :/)
W tym roku nie robię top trzy. Myślę, że zrobię po prostu osobno 5 idealnych książek na 2017, które przeczytałam w 2016 (myślę, że pojawi się on w lutym, co wy na to?) Myślę, że jest to lepszy pomysł niż wciskanie na siłę tego do podsumowania :) 

Jak tam Wasz 2016? Chwalcie się koniecznie statystykami w komentarzach! 

Do posta!~ Nataliaaa

1.01.2017

Podsumowanie grudnia

Hej, hej! I znowu przyszedł ten czas kiedyś kolejny rok się kończy i zaczyna się coś nowego. Mam nadzieję, że dla każdego z Was 2017 będzie jeszcze lepszy niż 2016! Że spełnicie w nim swoje marzenia, będzie on wypełniony książkami i samymi dobrymi chwilami! Szczęśliwego nowego roku kochani!
Dzisiaj przychodzę do Was z podsumowaniem już ostatniego miesiąca roku 2016, który dla mnie był naprawdę dobry, ale o tym na pewno dowiedzie sie szczegółowiej w styczniu gdzie będę zamieszczać podsumowania z całego roku zarówno czytelnicze jak i blogowe :)


Na początku piosenka, która mam nadzieję umili Wam czytanie posta:

1.Podsumowanie książkowe:
45.Zbuntowani (392 str)
46.Niezłomni (384 str)
47.Noc Perseidów (320 str)
48.Świąteczny sweter 290 str)
49.Kopciuszek (152 str)
50.Zdrada (239 str)
51.Istoty ciemności (492 str)
52. Trzy dziewczyny, trzy randki, trzy łóżka (304str)

Łączna ilość przeczytanych stron 2573 str. (8 przeczytanych książek)

2.Książka, która podobała mi się najbardziej:

Najlepsza przeczytana książka to bez dwóch zdań pozycja "Niezłomni" C.J. Daugherty. 

"Niezłomni" to ostatnia część kończąca moją ukochaną serię "Nocna szkoła". Bardzo długo broniłam się przed jej przeczytaniem, ale ciekawość wygrała i w końcu dowiedziałam się jak kończą się losy Ally, Sylvaina i Cartera. Przyznam szczerze, że miałam wielkiego kaca (oczywiście nie będę nic zdradzać) i sama nie wiem czy to przez to, że była to już ostatnia część czy może dlatego, że była ona tak genialna, chyba i to i to. Osobiście serdecznie polecam cały cykl. Mnie od "Wybranych" po "Niezłomnych" ani razu autorka nie zawiodła. Wszystkie 5 części było świetne, wciągające, z wartką akcją i genialnymi bohaterami! Polecam bardzo gorąco zapoznać się z "Nocną Szkołą" Warto! 

3.Książka, która mnie zawiodła:
Tym razem w tym miejscu pojawi się książka, o której w ogóle bym nie pomyślała przed przeczytaniem jej, że tutaj ją dam. "Zdrada" Paulo Coelho.

Szczerze mówiąc po "Zdradzie" spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Myślałam, że tak jak inne książki autora trafi ona do mnie przynajmniej w 80%, będzie się ją fajnie czytało, bohaterowie będą intrygujący i na koniec dostane jakąś dobrą życiową lekcje. Osobiście uważam z moich oczekiwań nie zostało nic spełnione w 100%. Książkę czyta się źle, bardzo ciężko a fabuła wcale nie jest jakaś ciekawa ani wciągająca, podobną historię jak tutaj możemy aktualnie znaleźć w 1/4 obyczajówek. Jak na Coelho jest to bardzo przeciętna pozycja. Co prawda dostajemy życiową lekcję, ale niestety nic oprócz tego mi się w tej pozycji nie podoba. 
Fabuła opowiada dokładnie o tym co jest w tytule, o zdradzie młodej matki i żony, która pogubiła się trochę w życiu, nic ją nie cieszy i stara się znaleźć coś co sprawi, że znowu będzie chciała żyć pełnią życia. Osobiście oceniam lekturę na 4/10 i szczerze odradzam. Jest to jedna z czterech książek autora jakie czytałam i niestety jest on najsłabsza z nich. 


4.Film miesiąca:

Znalezione obrazy dla zapytania łotr 1 plakat filmowy

Przyznam szczerze, że nie widziałam wszystkich części "Gwiezdnych wojen", ale mam wielką ochotę chodzić na każdy nowy film związany właśnie z tą serię, ale obiecuję, że w 2017 roku zrobię sobie maraton i obejrzę całą sagę! 
Świetna i wciągająca fabuła, genialna i zapierające dech w piersiach efekty specjalne, dobra gra aktorska i wiele śmiesznych dialogów- to właśnie w skrócie moja opinia o filmie "Łotr 1". Każdy fan takie typu filmów czy filmów z serii "Gwiezdne Wojny" będzie zachwycony tak samo jak ja! Przyznaje kilka części jest jeszcze przed mną, ale ani trochę nie wzięło mi to przyjemności z oglądania. Bez obaw można się wybrać na "Łotra" do kina nie wiedząc co się działo wcześniej w innych częściach. Ja daje 9/10 punktów tej ekranizacji. Polecam się z nią zapoznać! 


5.Inspiracyjny kolaż:



6.Odkrycie miesiąca:
Tym razem odkryciem jest cudowny, ciepły świąteczny sweter, który według mnie każdy powinien mieć w swojej szafie. Nie dość, że jest mięciutki, daje ciepło to jeszcze pięknie wygląda i idealnie podkreśla atmosfer świąt! 


7.Piosenka miesiąca:

Jeżeli macie chwilę czasu i ochotę to serdecznie zapraszam na bloga mojej koleżanki http://skywalkernatropie.blogspot.com/ :)

Mam wielką nadzieję, że podsumowanie się podoba! Piszcie w komentarzach jak tam Wasz grudzień :))
~ Nataliaaa