29.07.2015

LBA #2 i Summer Reader Book TAG

Witajcie kochani, przepraszam, że ostatnio nie było postów, ale zajęłam sie ziwedzaniem Londynu bo niestety już jutro wylatuje a chciałam dużo rzeczy tutaj zobaczyć :)
Teraz zapraszam Was na odpowiadanie na nominacje :)

Zacznijmy od TAGu Summer Reader Book, do którego nominowała mnie KittyAilla, bardzo za to dziękuje!

1. Lemoniada: książka, która gorzko, żałośnie się zaczęła, ale potem stała się lepsza.

Tutaj mogę dać książkę pt."Szeptem" (recenzja już w krótce). Wiem, że wiele osób uzna, że oszalałam, ale ta pozycja jak dla mnie naprawdę zaczęła się słabo i nieprzekonująco (na szczęście akcja się rozwinęła i książka okazała się być bardzo dobra :))

2. Złote słońce: książka, która wywołała u Ciebie niezrównany uśmiech

Myślę, że  jest nią "Duff" (recenzja). Książka jest świetna i napisana z humorem, niektóre momenty bawią do łez :)

3. Egzotyczne kwiaty: książka, której akcja rozgrywa się w innych krajach.

Hmmm, tutaj mogę dać książkę, która jest pisana w formie pamiętnika a mianowici "Cała reszta nie ma znaczenia" (recenzja). Lodo opisuje tutaj kilka swoich podróży w różne miejsca :)

4. Cień drzewa: książka, w której tajemniczy, mroczny bohater zostaje przedstawiony jako pierwszy.

Hmmm jakoś nie mogę sobie przypomnieć nic oprócz Sutton z "Gra w kłamstwa"(recenzja już w krótce).

5. Plażowy piasek: książka, która była ciężka w czytaniu, a jej akcja ledwo rozwinięta

 W 100% taką książką jest "Kwiat mroku" (recenzja)


6. Zielona trawka: bohater, który był pełen życia, że aż się uśmiechałaś

Rose Hathaway z "Akademi Wampirów" (recenzja już w krótce), uwielbiam jej postać! :)

7. Arbuz: książka, która miała jakiś soczysty sekret

Hmm w książce "Duff" można było znaleźć bohaterów z wieloma sekretami :) (recenzja)

8. Kapelusz na słońce: książka osadzona w ogromnym wszechświecie

Jakoś nie umiem sobie takiej przypomnieć :(

9. BBQ: książka, której bohater był opisany jako przystojniak.

Tutaj bez dwóch zdań muszę umieścić Wesleya Rusha z książki "Duff" (recenzja)

10. Summer Fun: kogo nominuję?

Postanowiłam nominować 3 osoby :)
Ellie Moore
Agate Kądziołka (nie odmieniłam nazwiska bo bałam sie, że odmienie niepoprawnie i że się go nie odmienia :))
Ivy


Do LBA dostałam aż dwie nominacje, za które bardzo dziękuje! 

Zacznijmy od pytania z bloga http://alejaczytelnika.blogspot.co.uk/ :)

1. Masz jakieś miejsce, w którym najbardziej lubisz czytać?
Tak, tym miejscem jest mój pokój :)

2. Od jak dawna prowadzisz bloga?
We wrześniu będą już 3 lata O.o (jak to szybko zleciało)

3. Częściej kupujesz książki, czy wypożyczasz je w bibliotece?
Uwielbiam kupować książki,ale ostatnio musiałam sie ograniczać więc aktualnie chyba jest porówno :)
4. Masz ulubiony gatunek powieści? Jeśli tak, to jaki? 
Czytam wszystkie gatunki, ale najbardziej lubie fantastyke

5. Czy ktoś z Twoich bliskich lub znajomych wie, że masz bloga?
Jak tak teraz o tym myśle to chyba wszystkie dla mnie ważne osoby o blogu wiedzą (podczas pisania posta moja przyjaciółka siedzi na ziemi, czyta książkę i "pomaga" mi odpowiadać na pytania :))
6. Gdybyś na jeden dzień mógł/mogła wcielić się w jakiegoś bohatera z książki, kto by to był?
Wybieram Rose Hathaway z "Akademi Wampirów", aktualnie jest to moja ulubiona książkowa bohaterka, uwielbiam ją!
7. Jak zaczęła się Twoja przygoda z czytaniem?
Zaczęłą się od książki "Zmierzch", kiedyś uważałam, że czytanie to strata czasu a teraz nie wyobrażam sobie bez tego mojego dnia :)

8. Jeśli jakaś powieść Cię nudzi, to odkładasz ją na półkę, czy starasz się doczytać do końca? 
Zawsze staram się przeczytać książkę do końca, czasem jest to trudne, ale staram sie!

9. Jakie jest Twoje motto życiowe?
"Daj dziewczynie odpowiednie buty, a podbije świat" ~Marylin Monroe

10. Czytasz e-booki?
Raczej nie, przeczytałam dopiero dwa i jakos nie mam zamiru powiększać tej liczby.

11. Z jakim książkowym bohaterem chciałbyś/chciałabyś spędzić dzień i dlaczego?
Kolejny raz w tym poście wspomne o Rose Hathaway z "Akademi Wampirów". No co? Naprawdę ją uwielbiam :)


Teraz czas na pytania z bloga http://booksofmeworld.blogspot.co.uk/ :)

1. Jak wybierasz kolejną książkę, którą chcesz przeczytać? Masz słoiczek TBR bądź jakiś inny sposób?
Wybieram je na podstawie mojego samopoczucia.
2. Czytasz w miejscach publicznych?
Tak i to często, najczęściej w autobusie no bo trzeba jakoś zabić czas podczas jazdy :)

3. Myślisz, że mogłabyś kiedyś przestać czytać?
Nie, nie i jeszcze raz stabowczo nie. Codziennie musze przeczytać przynajmniej jeden rozdział :)

4. Jaką książkę przeczytałaś wielokrotnie?
Całą sage "Zmierzch: S.Meyer. 

5. Bohater/ka, którego/której chciałabyś się pozbyć z powieści, ale jakimś cudem autor/ka postanowił/a zostawić jego/ją w książce?
Hmm jakoś nie mogę się zdecydowac na jednego bohatera.

6. Jakie jest Twoje ulubione danie?
Uwielbiam włoską kuchnie! Pizza <3 

7. O jakiej porze najlepiej Ci się czyta?
Podczas lekcji? (żart + przepraszam za nawiązanie do szkoły, w końcu są wakacje :)). Najlepiej czyta mi sie wieczorem, w nocy :)

8. Gdyby czytanie nie było Twoim hobby to, co by nim było?
Sport ( czytaj zakupy ) i oglądanie seriali :)

9. Czy często oglądasz ekranizacje książek?
Za każdym razem kiedy przeczytam książkę, która została zekranizowana :)

10. Ile masz w domu książek?
Aktualnie nie mogę ich policzyć bo nie jestem w domu, ale jest ich około 50-60.

11. Czytasz tylko fizyczne książki czy ebooki też?
Czytam głównie książki fizyczne, ebooka czytałam dwa razy. 
Jeżeli chodzi o LBA to nie nominuje nikogo :) Przepraszam, ale nie mam do tego aktualnie głowy.

Mam nadzieję, że odpowiedzi się podobają :)
Piosenka na dziś:

Do posta! ~Inna

24.07.2015

Książka czy film #6

Witajcie kochani, dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, która ostatnio jest bardzo popularna. Mam nadzieje, że post się spodoba :)



Autor : Kody Keplinger
Tytuł: Duff. Ta brzydka i gruba. 
Liczba stron : 336
Tłumaczy: Opracowanie zbiorowe
Ocena: 8/10

"Staraj się tylko pamiętać, co cię uszczęśliwia, dobrze? Nie okłamuj samej siebie tylko dlatego, że tak jest bezpieczniej. Rzeczywistość tak nie działa..."

Bianca uczęszcza do ostatniej klasy liceum. Wśród swoich dwóch najlepszych przyjaciólek jest Duffem ( tą brzydką i grubą). Dziewczyna nie ma o tym pojęcia dopóki Wesley Rush nie postanawia ją o tym powiadomić. Bianca mimo, że na codzień jest miła (trochę cyniczną) osobą to tym razem nie wytrzymuje i oblewa go cola. No bo kto by zachował spokój kiedy największe ciacho w szkole wyzywa cie od Duffa? Myślę, że nikt. 

Relacja B z Wesleyem jest dosyć skomplikowana. Co tu dużo pisać, chłopak bardzo działa jej na nerwy. Według niej jest on pustym, bez serca podrywaczem, który myśli tylko o tym aby "zaliczyć" kolejną dziewczyne, a mimo to pomiędzy nimi coś sie wydarzy. Bo jak wiadomo  od nienawiści do pożadania bardzoo niedaleko. 

Książka jest świetna, totalnie mnie wciągnęła, przeczytałam ją w jeden dzień! Jest to idelana pozycja na lato (mimo, że akcja dzieje się w roku szkolnym), jest w niej wiele śmiesznych scen, można się bardzo pośmiać. 
Bohaterowie są różnorrodni. Bianca jest inteligenta, miła, zabawna, trochę ironiczna,  i bardzo mocno związana ze swoimi przyjaciółkami. Wesley jest zabawny, spontaniczny i pomocny. Razem tworzą mieszankę wybuchową, która w każdej sekundzie może eksplodować. 

"Duff. Ta brzydka i gruba" to ksiażka, która wciąga, jest ciekawa i porusza ważny temat. Ta pozycja nie jes tylko o problemach nastolatków, jest też o samoakceptacji, etykietkach, ktore sprawiają, że człowiek w sekundzie może stać się kimś kim wcale nie jest. Autorka pisze też o problemie rozpadającej się rodziny, o tym, że nie można wszytskiego trzymać w sobie. 

Wesley i Bianka mimo tego, że niezbyt się lubili znaleźli w sobie wzajemne oparcie, byli dla siebie pewnego radzaju deską ratunku. Mogli na siebie liczyć o każdej porze dnia i nocy. Mam wrażenie, że Kody Keplinger na podstawie ich relacji chce pokazać nam, że bardzo ważne jest to aby każdy znalazł bratnią duszę, której będzie mogł zaufać i zawsze mieć ją przy sobie. 

 Bohaterowie są ciekawie przedstawieni, ich historia jest napisana z humorem, ale ma duży przekaz. Polecam tą książke, warto po nią sięgnąć :)

Ksiązka zalicza się jako "Przeczytana w jeden weekend":

Film:

Po obejrzeniu filmu, który miał być na podstawie książki moge powiedzieć, że o fabułe książki to on się dosłownie tylko otarł. W adaptacji brakuje wielu scen z powieści, ja wiem i rozumiem, że fabułe zawsze się skraca i trochę zmienia, ale tutaj niestety zmienione zostało trochę za dużo. Brakowało mi kilku najważniejszych momentów.


Mimo tych braków film jest dobry, jest to genialna komedia, której z czystym sumieniem mogę dać 8/10. Aktorzy wcielili się w swoje role świetnie, przynajmniej bohaterowie są  podobni do tych książkowych (charakterem). Mae Whitman cudownie zagrała Biance Piper, a Robbie Amell bardzo dobrze poradził sobie z graniem Wesleya "Wesa" Rusha. 
Film jest warty obejrzenia, jest to komedia, która poprawia humor :)
Jeżeli chodzi o pojedynek to wygrywa książka, jest ona świetna i  naprawdę warto ją przeczytać.

Piosenki na dziś:
Do posta ~Inna 

21.07.2015

Ostatnia część z serii "Niezgodna"

Witajcie kochani, zapraszam Was na posta z recenzją książki "Cztery" czyli ostatnią częścią z serii "Niezgodna". Mam nadzieje, że się spodoba! :)

Recenzja pierwszej części, drugiej części, trzeciej części 

Autor : Veronica Roth 
Tytuł: Cztery
Liczba stron : 
304
Cykl: Niezgodna

Tłumaczy: Marta Czub
Ocena: 10/10
Ocena serii: 9/10

"Nie jestem pewny, czy z odwagą jest tak jak z mądrością, że nabiera się jej z wiekiem, ale może tu, w Nieustraszoności, odwaga to najwyższa forma mądrości, świadomość, że przez życie można i powinno się przejść bez strachu."

Tobias inaczej zwany Cztery, był zwykłym chłopcem, którego rodzice pochodzili z Altruizmy. Wszystkim się wydawało, że pochodzi z dobrego domu, gdzie życie wiedzie się spokojnie, bez żadnych przeszkód, jednak czy dziecko ze spokojnego domu porzuciła by frakcję bezintersownych i przeszło do Nieustraszonych? Co działo się za zamkniętymi drzwiami Eatonów? Jak zaczęła się historia legendarnego Cztery? Wszytskiego dowiecie się w ostatniej części cyklu "Niezgodna".

"Cztery" to obowiązkowa książka dla wszystkich fanów serii, powieść jest świetna. Dzięki niej możemy dowiedzieć się więcej o Nieustraszonych i o tym jak zmieniał się systaem frakcyjny, jak miasto się rozwijało.
Podczas czytania bardzo dużo dowiadujemy się o przeszłości Tobiasa, o jego charakterze i uczuciach do Tris. Możemy zobaczyć jak wyglądają przygotowania do testu przynalezności ze strony trenera i jak kiedyś te testy wygladały. Dowiadujemy się również dużo ciekawych rzeczy o postaciach drugoplanowych.

"Cztery" to moim zdaniem najlepsza ze wszystkich części, moze nie ma tutaj tak wiele akcji jak we wcześniejszych książkach, ale jest tutaj wiele przydatnych informacji i dużo, dużo Tobiasa. Całość jest świetna,czyta się szybko i z wielkim zaciekawieniem.

Życie Tobiasa z ojcem nie było proste, życie w nowej frakcji również nie, mimo to poradził sobie i stał się jednym z najlepszych, jak to się stało, że doszedł tak daleko? Jak relacja z Tris wyglądała z jego strony, co on czuł, jak to widział? Wszytskiego dowiecie się czytając książkę "Cztery", która jest świetna i po którą warto sięgnąć!

Książka bierze udział w wyzwaniu:

Piosenka na dziś:
Do posta ~Inna

19.07.2015

"Wierna"

Witajcie kochani! Zapraszam na nową recenzje, mam nadzieję, że się spodoba :)
Recenzja>> Niezgodna (1 część) ,  Zbuntowana (2 część)
Autor : Veronica Roth 
Tytuł: Wierna 
Liczba stron : 
380
Cykl: Niezgodna

Tłumaczy: Marta Czub 
Ocena: 9/10

"Wiedziałem, że życie nas okalecza. Każdego z nas. Nie da się tego uniknąć. Ale powoli zaczynam się przekonywać, że możemy zostać uzdrowieni. Że nawzajem się uzdrawiamy."


Na oczach Tris zginęło wielu ludzi. Jej rodzice zostali zabici, oddali życie żeby ją chronić, jej brat okazał się zdrajcą , a ona sama okłamał Tobiasa i to nie raz. Mimo tego Cztery wciąż jest przy niej, chce z nią być, troszczy się o nią i jest gotów zrobić dla Beatrice wszystko.

Kiedy nadarza się okazja by wyjechać, opuścić miasto i spełnić zadanie powierzone przez Edith Prior, wszyscy mają nadzieję na lepsze jutro, lepszą przyszłość oraz spokój.Niestety zamist tego na miejscu dostają kolejną wojne. Tym razem będą walczyć o coś innego, ale również bardzo istotnego. O siebie, swoich bliskich i o pamięć. Jak skończy się ta wojna? Kto ucierpi? Czy Tris i Tobias w końcu będą mogli żyć razem, bez przeszkód? 

Trzecia część trylogii "Niezgodna" jest bardzo zaskakująca, natłok wydarzeń sprawia, że nasz mózg gotuje się od nadmiaru informacji, ale nie gubi się w nich. Mimo wielu zdarzen wszytsko jest bardzo przejżyście i ciekawie napisane.

Bohaterowie znowu maja ważną misje, ocalić siebie i swoich bliskich, wojna i wrogowie depczą im po piętach mimo to oni się nie poddają.
Podziwiam Tris, jest ona bardzo zdeterminowana, mimo wszytskich tych złych rzeczy, które ją spotkały ona się nie poddaje, wciąż walczy. Tobias (ukochany Tris), również jest jedną z tych niezwykłych postaci, jest przy swojej dziewczynie na dobre i na złe, wspiera ją, ma silna osobowość, jest odważny oraz delikatny i brutalny jednocześnie. Wszystkie postacie występujace w powieści pani Roth są różnorodne, nie ma dwóch takich samych osób.

Książka pt "Wierna" jest świetna, zaskakująca i bardzo wciągająca. Powieść czyta się szybko i z zaciekawieniem. Wiem, że ta seria ma wielu zwolenników i przeciwników, ale ja należe do osób, które się w niej zakochała!

Jest to naprawdę bardzo dobra pozycja, wyciska ona mnóstwo łez, szczególnie na końcu, którego nikt by się nie spodziewała. Bardzo polecam tą serie, jest warta poświęcenia jej czasu. Wszytskim, którzy mają problem z sięgnięciam po tą część też radzę szybko się za to zabrać, choćby dla kilku świetnych cytatów! :)


Opis z okładki:

Jeden wybór może cię zmienić.
Jeden wybór może cię zniszczyć.
Jeden wybór pokaże, kim jesteś… 

Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwaga), Erudycja (inteligencja), Prawość (uczciwość), Serdeczność (życzliwość) – to pięć frakcji, na które podzielone było społeczeństwo zbudowane na ruinach Chicago. Każdy szesnastolatek przechodził test predyspozycji, a potem w krwawej ceremonii musiał wybrać frakcję. Ten, kto nie pasował do żadnej, zostawał uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony.

Ten, kto łączył cechy charakteru kilku frakcji, był niezgodny – i musiał być wyeliminowany...


Ale to już przeszłość. Społeczeństwo frakcyjne, w które Tris tak wierzyła, legło w gruzach – podzielone walką o władzę, naznaczone śmiercią i zdradą. Jednego tyrana zastąpił drugi. Miastem rządzą niepodzielnie bezfrakcyjni. Tris wie, że czas uciekać. Lecz jaki świat rozciąga się poza znanymi jej granicami? Może za murem będzie mogła zacząć z Tobiasem wszystko od nowa, bez trudnych kłamstw, podwójnej lojalności, bolesnych wspomnień? A może poza miastem nie ma żadnego świata…

Lecz nowa rzeczywistość jest jeszcze bardziej przerażająca. Nowe szokujące odkrycia zmieniają serca tych, których kocha. Raz jeszcze Tris musi dokonać niemożliwych wyborów - odwagi, wierności, poświęcenia i miłości. Bo tylko ona może przeszkodzić kolejnemu rozlewowi krwi…

Książka bierze udział w wyzwaniu:

I zalicza się jako "Ma smutne zakończenie" 


Piosenka na dziś: 
Do posta! INNA 

17.07.2015

"Cała reszta nie ma znaczenia"

Witajcie kochani! Zapraszam Was tak jak obiecałam na recenzje książki Dudu. Życze miłego czytania posta, mam nadzieje, ze się spodoba :)
*Przepraszam za błędy i literówki, ale pisze nie na swojej klawiaturze i jeszcze się nie przyzwyczaiłam*


Autor :Lodovica Comello 
Tytuł: Cała reszta nie ma znaczenia
Liczba stron : 228
Tłumaczy: Alicja Brus
Ocena: 10/10



"Czy zadajesz sobie czasami pytanie, drogi pamiętniku, czym bylibyśmy bez marzeń? NICZYM"

Lodo mimo swojego wielkiego talentu, pracy na planie serialu oraz nagrywania płyty jest zwykła dziewczyną. Tak jak każda kobieta uwielbia zakupy, ma przyjaciółki, na które zawsze może liczyć i znalazła miłość swojego życia. Jaka jest jeszcze Lodovica Comello? Jak wiara w marzenia i chęć ich spełnienia zmieniła jej życie?? Wszystkiego dowiecie się z jej książki, w której możemy przeczytać jej kartki z pamiętnika. 

Dudu od małego uwielbiała śpiewać, tańczyć i pasjonowała się aktorstwem. Jako nastolatka dostaje się do MAS, szkoły dla młodych talentów gdzie może ona rozwijać swoje pasję. Dzięki jednemu z przesłuchań trafiła ona do obsady jednego z najbardziej obecnie znanych seriali dla młodzieży „Violetta”, to właśnie dzięki tej produkcji stała się sławna a jej życie zmieniło się nie do poznania. W 2013 roku nagrała ona swoją pierwszą płytę zatytułowaną „Universo”, dwa lata później wydała kolejną pod tytułem „Mariposa”. 

Jaka jest Lodo kiedy nie jest gwiazdą? Jest zwykłą dziewczyną, która chodzi na zakupy z przyjaciółmi, uwielbia pić herbatę, spędza czas z rodziną (która jest dla niej bardzo ważna), gotuje, hoduje bazylię i ma bzika na punkcie czystości!

"Cała reszta nie ma znaczenia" to świetna książka dla każdej fanki Lodo! Piosenkarka opisuje w niej swoje życie i to co się u niej działo, jak wyglada jej dzień, jak zmieniało się jej życie od zwykłej diewczyny do znanej piosenkarki/aktorki. Wszytsko jest napisane w formie pamietnika. W każdym "rozdziale" są kolorowe strony gdzie Dudu opisuje dokładnie jakąś czynność np. nagrywanie płyty. Wszytsko jest bardzo ciekawie opisane, szybko się czyta.
Książka jest mega motywacyjna, jest w niej wiele fajnych cytatów. Sam tytuł jest juz bardzo ciekawy, po przeczytaniu miałam taką jakąś wewnętrzną siłe i świadomosć, że marzenia się spełniają, że jezeli czegoś bardzo się pragnie i do tego dąży to można to osiągnąć!

Bardzo polecam tą pozycje. Jest ona świetna! Dzięki niej z łatwością możemy zauważyć, że gwiazdy mimo ich sławy są tak samo normalnymi osobami jak my, też muszą robić zakupy czy gotować. Naprawdę warto przeczytać tą książke, jest ona bardzo motywująca, fajnie napisana i ciekawa. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Polecam :)


Opis z okładki nie wstawiam bo jest bardzo, bardzo długi tutaj jezeli ktoś chce to jest zdjecie okładki :) :

Ksiązka zalicza sie jako "Oparta na prawdziwej historii":
Piosenki na dziś:


Mam nadzieje, że recenzja się podoba. 
Do posta INNA :)

14.07.2015

Marzenia są po to by je spełniać!

Witajcie kochani, z góry przepraszam za błędy w poście, ale pisze go na tablecie. Przepraszam, że nie było ostatnio notek i za to, że Was zaniedbałam, ale nie miałam internetu, ani gdzie pisać posty. Teraz za to mam zamiar  wstawiać recenzje i nie tylko częściej! Mam kilka pomysłów na nowe cykle, mam nadzieję,  że wszystko Wam sie spodoba :)
 A teraz przejdźmy do tematu notki :)

Mieliście kiedyś taka, że była Wam dana szansa spełnić jakieś marzenie? Ja miała tak już kilka razy. Niestety nie zawsze mi się udawało, siła wyższa sprawiała, że miały miejsce wypadki, które unicestwiały moje plany. Tym razem na szczęscie było inaczej, kiedy tylko dowiedziałam się, że jest już 3 szanasa aby zobaczyć na żywo moją idolkę postanowiłam, że nie dam za wygraną i spełnie swoje marzenia! Wiecie co? Udało się!! :)



Dnia 28 czerwca pojechałam do Warszawy na koncert mojej idolki Lodoviki Comello! 
Byłam mega podekscytowana, że wrerszcie usłysze i zobacze moją idolkę na ŻYWO! Na koncert jechałam razem z tatą (zawoził mnie, ale na arene nie wchodził), przez 4 godziny (tyle jedzie się ode mnie do stolicy) słychaliśmy płyty Dudu, na okrągło!! Mimo, że droga była długa upłynęła mi szybko na słychaniu muzyki i rozmawianiu z tatą. Przed koncertem była próba, na którą fani mogli kupić bilety (ich iliść ograniczona), mój tatuś zrobił mi mega niespodzianke i takie bilety na próbe również otrzymałam! 

Wstęp na próbe był już o 16.30 więc o 16 byliśmy pod areną, kolejka nie była za duża bo tylko 200 osób mogło kupić bilety. Niestety miejsca, które były wyznaczone na próbie to trybuny więc dleko od sceny. Mimo to i tak wszystko widziałam i słyszłam. Dudu powiedziała kilka słów po polsku, ogólnie móiła do nas i oczywiście śpiwała. Trwało to tylko 45 minut, ale i tak super. Potem swoje przygotowanie zaczął support Lodo czyli Szymon Chodyniecki (mają razem piosenkę :)). Występ Szymona zaczynał się o 18.45 trwał 30 minut i był świetny. Wokalista zaśpiewał swoje piosenki, na scenie był żywiołowy i złapał super kontakt z publicznoscią! 

Kiedy Lodovika wyszła na scene fani szaleli (w tym ja :)), wszytsko było perfekcyjne, jej głos na żywo jest jeszcze lepszy niż na płycie! Jej strój, makijaz i fryzura wymiatają! Miejsce na koncercie miałam na płycie więc wszytsko świetnie widziałam. Byłam gdzieś tak w trzecim rzędzie, bardzo blisko sceny. 
Dudu się postarała, jej koncert to wręcz widowisko! Miała 5 albo nawet 6 stroi, świetną choreografie, dużo tańczyła na scenie, łapała kontakt z fanami, na końcu sceny był telebim gdzie puszczane były filmiki tematycznie do piosenek, jej tańcerze i zarazem chór byli świetni, WSZYTSKO BYŁO BARDZO DOPRACOWANE I CUDOWNE.
 Widać, że Dudu uwielbia to co robi i sprawia jej to dużą frajdę. Podczas występu mówiła do nas po angielsku i kilka słów po polsku. Z tego co wiem to był to pierwszy koncert gdzie miała ona łzy w oczach a to wszytsko za sprawą akcji kiedy na piosence "Historia Blanca" podnieśliśmy białe serduszka do góry.
 Lodo złapała super kontakt z fanami, pięknie śpiewała i wyglądała zjawiskowo!!
Kiedy weszłam na próbe i pierwszy raz usłyszałam Dudu to miałam łzy w oczach i chciało mi się płakać, w końcu spełniłam swoje marzenia! Usłyszałam moją idolkę, widziałam ją, byłam na jej koncercie i próbie, to wszytsko było dla mnie jak wymarzony sen, z którego nie chciałam się budzić. Chciałam, żeby trwał wiecznie!
A więc kochani pamiętajcie, że marzenia są po te by je spełniać, dążyć do ich realziacji i robić wszystko by się spełniły! Teraz kiedy przypominam sobie cały koncert to czuje euforię, jestem mega szczęsliwa, ze udało mi się tam być, mieć świetne miejsce, spełnić sowje marzenie, zobaczy i usłyszeć swoją idolkę. To uczucie spełnienia jest cudowne. Dzięki temu, że się nie poddałam przy celu zobaczenia Lodo mam jeszcze większą siłę i chęć aby spełnić resztę moich marzeń! Wierze, ze mi się uda! I wiem też, że wasze spełnienie waszych marzeń też jest możliwe!
Wiem, ze zdjecia nie są jakiejś mega jakości, ale robiłam je ja dlatego dodaje je na bloga :) 
Mam nadzieję, ze Was nie zanudziałam i, że posta się pdoba. Chciałam tutaj umieścić również recenzje książki Dudu. ale wtedy post był by za długi, opinia pojawi się w następnej notce! 
Przepraszam, ze post taki chaotyczny, ale inaczej nie moglam tego napisac, wciaz czuje ekscytacje zwiazana z koncertem. Mimo to bardzo sie staralam, zeby dalo sie to przecztac z jakim kolwiek zrozumieniem :)
A na sam koniec ja juz po koncercie w bluzce, którą kupiłam na arenie! (tak widze, że nie wyglądam tutaj najlepiej, ale to dlatego, że zdjęcie robione po koncercie gdzie szalałam i się bardzo dobrze bawiłam :))


Piosenki na dzis 



Do posta INNA :)