Tytuł: Bling ring
Liczba stron : 312
Ocena: 7/10
"Dziś jest tak, jakby każdy stał się wielbicielem samego siebie. I każdy promuje się na portalach społecznościowych. Każdy jest swoim własnym paparazzo."
W dzisiejszych czasach sława jest na wyciągnięcie ręki, ciągle mówi się o sławnych osobach w telewizji, pisze się o nich w internecie, nie ma również większego problemu żeby sławne osoby spotkać. Młodzi ludzie chcą być sławni, chcą mieć swoje pięć minut, pragną dotknąć rzeczy gwiazd, rozmawiać z osobowościami reprezentującymi show biznes, młodzi chcą być częścią tego świata a dla sławy są w stanie zrobić wszystko.
Bling ring to grupa młodych osób, która okrada gwiazdy Hollywood. Dzięki temu mają najmodniejsze ciuchy, dodatki i pieniądze. Włamywacze imprezują w najmodniejszych miejscach, bawią się na całego i korzystają z życia. Co się stanie kiedy wszystko wyjdzie na jaw, kiedy młodzież przestanie być bezkarna? Czy dzięki swoim działaniom zyskają sławę? Czy staną się częścią Hollywood? Co nimi kierowała? Po przeczytaniu książki zyskacie odpowiedzi na te wszystkie pytania :)
Książka pt. "Bling ring" jest obowiązkową lekturą dla osób, które fascynują się światem Hollywood czy show biznesem. Historia przedstawiona w tej książce wydaje się wręcz niemożliwa ale zdarzyła się naprawdę, dziwi mnie to, że młodzi ludzie z taką łatwością i bez żadnych przeszkód okradali gwiazdy. Muszę przyznać, że podczas czytania często się śmiałam, niektóre momenty bawią do łez. Książka jest napisana w formię artykułu, trochę mi się ciągnęła ale całość jest dobra. Uważam że warto przeczytać tą powieść choćby tylko po to by dowiedzieć się trochę o Hollywood. Polecam
Książka bierze udział w wyzwaniu ( zalicza się jako Akcja nie dzieje się w Europie):
Film:
Uważam że wszystko jest przedstawione bardzo dobrze, aktorzy wykonali kawał dobrej roboty, wcielili się w postacie genialnie. Bardzo podoba mi się jak zostały nagarnę sceny włamań. Cały film jest świetny, warto go obejrzeć, fabuła jest ciekawa, jest wiele śmiesznych scen. Ekranizację oceniam 9/10. Polecam.
Tym razem pojedynek wygrywa film ale mimo to radzę najpierw przeczytać książkę a potem obejrzeć film, dzięki temu lepiej go zrozumiecie :)
Piszcie w komentarzach czy post się podoba oraz czy ten cykl przydał Wam do gustu :)
Piosenki na dziś:
Pozdrawiam Inna
Dla mnie - w sam raz - i książka, i film :)
OdpowiedzUsuńNajpierw wolałabym przeczytać książkę, a potem obejrzeć film.
OdpowiedzUsuńWidziałam - ze względu na moją sympatię do Emmy. ;) Przyznaję, ekranizacja momentami mi się dłużyła, po książkę raczej też nie sięgnę. Masz rację, te włamania wydają się po prostu nierealne. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę odpuszczę, bo za dużo ich mam, ale film będę miała na uwadze :))))
OdpowiedzUsuńMam mieszane odczucia względem obu wersji :)
OdpowiedzUsuńMam w planach obejrzenie filmu, ale książki raczej nie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzjemysterieux.blogspot.com/
Raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie ani filmu ani książki, ale mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńFilm na pewno obejrzę :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę obejrzeć film w tym przypadku ;)
OdpowiedzUsuńFilm obejrzę, a nad książką pomyślę :)
OdpowiedzUsuńZobaczy się, film brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWidziałam film, ale nie podobał mi się aż tak bardzo żebym chciała sięgnąć po książkę ;)
OdpowiedzUsuń