17.05.2015

Królowe piękności i bezludna wyspa

Witajcie kochani, zapraszam Was na recenzji książki pt "MISSja survival" :)


Autor : Libba Bray 
Tytuł: MISSja survival
Liczba stron : 
444
Tłumaczy: Marta Kisiel-Małecka
Ocena: 5/10

"Świat jest tak sprawiedliwy, jak sobie na to zapracujesz."

Uczestniczki konkursów Miss uwielbiają walczyć, zazwyczaj walczą o koronę, lecz tym razem będą toczyć bitwę o własne życie.

Uczestniczki konkursu Miss Nastolatek lecą na finał, niestety samolot zamiast dolecieć na wyznaczone miejsce rozbija się na bezludnej wyspie. Większość dziewczyn wychodzi z katastrofy cało, ale niestety ich ukochane kosmetyki i ubrania zostały zniszczone, albo zmasakrowane co jest dla nich istną masakrą. Jak królowe piękności poradzą sobie  z dziką naturę? Co się stanie kiedy zobaczą piracki okręt? Kto je uratuje? 

Po przeczytaniu opisu zamieszczonego na tyle książki spodziewałam się zabawnej, wciągającej i pełnej zaskoczenia pozycji a co dostałam? No z tym już trochę gorzej. 

Przyznaje, że czytając kilka razy się śmiałam, ale nie tak żeby mieć łzy ze śmiechu w oczach.
Powieść wciągająca też niestety nie jest, mam wrażenie, że wiele momentów znalazło się tutaj tylko dlatego, że autorka miała wyznaczoną minimalną ilość stron i musiała jakoś zapełnić te brakujące kartki. Było oczywiście kilka wciągających rozdziałów, jednak spodziewałam się czegoś lepszego no bo w końcu pomysł na książkę genialny!. 
Czy ta lektura zaskakuje? No może troszkę tak, ale naprawdę rzadko bo większa część fabuły jest napisana przewidywalne. Wielkim plusem tej książki są główne bohaterki, które są zróżnicowane. Bałam się, że dziewczyny będą drażniącymi postaciami, ale tak na szczęście nie było. 

Według mnie "Missja survival" to książka, która mogłaby być genialna, pani Bray miała świetny pomysł na fabułę, lecz niestety nie zrealizowała go dobrze. Powieść podczas czytania niestety mi się dłużyła, nie potrafiłam się w nią wciągnąć. Gdyby nie to, że polubiłam królowe piękności to zostawiłabym powieść nie przeczytaną. Książki nie polecam ani nie odradzam bo jest to pozycja która może się podobać, albo (tak jak było w moim przypadku) nie będzi. Tym razem to wy zdecydujcie czy warto po nią sięgnąć.


Opis książki z okładki:
Przetrwają tylko najlepsi! 

Uczestniczki konkursu miss nastolatek już widzą oczami wyobraźni, jak paradują w skąpych kostiumach, rywalizując ze sobą w blasku fleszy. Jednak los ma wobec nich inne plany. Samolot, którym lecą na finał, rozbija się na bezludnej wyspie. Dziewczynom udaje się ocalić życie, lecz ani jednej kredki do oczu! Co w tej sytuacji zrobią królowe piękności? Będą ćwiczyć do konkursu czy zastosują techniki przetrwania? A jeśli na horyzoncie pojawią się... piraci?! 

Oto opowieść, która Was rozbawi, skłoni do myślenia i sprawi, że zaczniecie inaczej postrzegać piękno. 

"»MISSja survival« to satyra na współczesną kulturę celebrytów i mediów. Nastoletnie bohaterki są zabawne i dają się lubić. Humor czasem wisielczy, a czasem szalony - będziecie się pokładać ze śmiechu!" 
"Kirkus Reviews" 



Książka bierze udział w wyzwaniu:
Oraz zalicza się jako "Ma więcej niż 215 stron"

Piosenka na dziś:
Inna 

10 komentarzy:

  1. Raczej nie sięgnę :) myslałam ze to trochę lepsza książka

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że tak dobry pomysł zakończył się tak fatalnym wykonaniem. Wielka szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam sie, pomysł świetny, ale wykonanie fatalne

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że tak dobry potencjał został zmarnowany. W takim razie dam sobie spokój z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie przemawia do mnie ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja na tą książkę to poluję już z pół roku i mnie nie zniechęcają do niej nawet negatywne opinie :D jakoś mnie do niej ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdyby była lepiej napisana, a po recenzji wnioskuję, że nie jest, to sięgnęłabym po nią bez zastanowienia. Pomysł na książkę jest mega :D

    Galeria Książek - zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale po Twojej recenzji wnioskuję, ze jest na prawdę fajna, może się na nią skuszę.

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No tak, niekiedy potencjał pomysłu nie jest wykorzystany, to samo sądzę o książce Głos z tym, że jej bym nikomu nie poleciła. xd Po opisie miałam ochotę sięgnąć - po twojej recenzji i wytknięciu błędów - nie ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ochotę sięgnąć i mimo niezbyt przychylnej recenzji, sama chętnie wykreuję opinię na temat tej książki ^^

    LimoBooks :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuje, są one dla mnie bardzo ważne i motywują mnie do dalszego pisania bloga.
Jak już komentujesz to zostaw link do swojego bloga, dzięki temu łatwiej będzie mi się odwdzięczyć :)