26.03.2015

Książka czy film? #4

Witajcie kochani, zapraszam Was na kolejną notkę z cyklu "Książka czy film?"

Książka:
Recenzja 1 części (Niezgodna)

Autor : Veronica Roth 
Tytuł: Zbuntowana   
Liczba stron : 
368
Cykl: Niezgodna

Ocena: 9/10

"Odkryłam, że ludzie mają wiele warstw tajemnic. Wydaje ci się, że kogoś znasz, że go rozumiesz, ale jego pobudki zawsze są przed tobą ukryte, schowane w jego sercu. Nigdy ich nie poznasz, ale czasem postanawiasz zaufać"

Beatrice z dniem kiedy podjęła decyzje o opuszczeniu swojej rodzinnej frakcji jaką jest Altruizm i przystąpieniu do Nieustraszonych zmieniła bardzo dużo. Nie zmieniła ona tylko frakcji, zmieniła swoje życie.

Od czasu kiedy wybuchła wojna między Erudycją a Altruizmem w życiu Tris zmieniło się bardzo wiele. Jej rodzice zginęli, zostali jej tak naprawdę tylko brat i Tobias. Uczucie, którym Cztery darzy Beatrice pomaga jej przetrwać wśród nieustannej walki frakcji, śmierci, zdrady ze strony najbliższych i rozlewu krwi, z którym niestety dziewczyna wciąż musi walczyć. 
Bezwzględna przywódczyni Erudycji wciąż poluje na Niezgodnych, co chwile giną kolejne niewinne osoby. Mimo,że Tris chce jak najszybciej sprawić aby wroga frakcja przestałą zabijać to ma ona obawy co do przymierza z Bezfrakcyjnymi. Dziewczyna czuje, że ci ludzie nie mówią im wszystkiego, że ich przywódczyni wcale nie ma takich dobrych intencji. 
Czy Tris zaufa Bezfrakyjnym i Evelyn? Czy zaryzykuje wszystko by ocalić to co kocha? Czy uda jej się przywrócić pokój w mieście? Czy w końcu będzie mogła cieszyć się życiem u boku Tobiasa bez obaw o kolejny dzień? 

Druga część cyklu "Niezgodna" bardzo przypadła mi do gustu. Ma miejsce tutaj wiele nieoczekiwanych wydarzeń, akcja wciąż się toczy. Tris nie raz ryzykuje swoje życie by ocalić ludzi, mimo, że na Ceremonii wyboru zmieniła swoją frakcje to wciąż w głębi duszy jest ona altruistką. Bardzo podoba mi się to jak rozwija się znajomość Beatrice i Tobiasa. "Zbuntowaną" czytałam drugi raz a mimo to wybory głównej bohaterki mnie nie raz zaskoczyły. W tej części Tris musiała podjąć wiele ważnych decyzji, musiała zdecydować komu chce ufać i po czyjej stronie stanie. Podziwiam ją, jest ona silną i wytrwałą dziewczyną. 

Polecam tą książkę każdej osobie, jest ona cudowna, pełna scen akcji. Nie zabraknie w niej śmiesznych dialagów oraz ciekawych opisów. Warto sięgnąć po tą powieść, znajdziemy w niej świetne cytat i genialnie wykreowanych bohaterów. Polecam, jest to jedna z tych lektur, które uczą i na długo zostają w pamięci.


Książka bierze udział w wyzwaniu:

Mam nadzieję że zrozumiecie coś z tej recenzji bo wydaje mi się, ze jest ona bez ładu i składu. Przepraszam 

Film:


Ekranizacja "Zbuntowanej" od książki różni się bardzo. Film w dużej mierze skupia się na tym co czuje Tris (ból po stracie rodziców, strach przed utratą tego co jej zostało, wyrzuty sumienie oraz miłość do Tobiasa), nie zabraknie w nim akcji, romantycznych scen, możemy w nim również zobaczyć kilka śmiesznych momentów.
 Beatrice jest Niezgodna a tacy jak ona powinni zostać wyeliminowani. Bezwzględna Jeanine rozkazuje wyłapać wszystkich Niezgodnych, by wykorzystać ich umiejętności do otworzenia tajemniczej puszki, czy Tris zdoła pokonać przywódczynie Erudytów, czy uda jej się ocalić tych, których kocha? Aby się dowiedzieć zachęcam do obejrzenia filmu :) 
Wielkie brawa należą się obsadzie. Wszyscy wcielili się świetnie w swojej role, gra Shailene Woodley i Theo Jamesa mnie zachwyciła. 
Boli mnie tylko to, że w filmie było tak mało książki, niby fabuła ta sama a jednak za dużo rzeczy się różni, zbyt wiele wydarzeń jest przedstawionych inaczej. Mimo to uważam że film jest dobry, jest to oczywiście zasługa aktorów i dobrych efektów specjalnych. Moja ocena dla tej ekranizacji to 7/10. Zachęcam do obejrzenia wszystkie osoby, którym podobała się filmowa pierwsza część oraz te osoby, którym podobała się książka. Mimo różnic warto to zobaczyć  :) 
A co do wyniku pojedynku to wygrywa KSIĄŻKA, polecam ją z całego serca, warto ją przeczytać :)


Piszcie w komentarzach swoją opinie dotyczącą filmu i książki :)
Mam nadzieje, że recenzje się podobały i że może zachęciłam kogoś do przeczytania/obejrzenia :)


Piosenki na dziś:







Do posta INNA

22 komentarze:

  1. Nie znam tej serii i filmu także nie oglądałam, więc się nie wypowiem na ten temat, ale zamierzam w wolnej chwili nadrobić zaległości w tej kwestii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze tej serii nie czytałam i filmu również nie oglądałam:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Film obejrzę dla Theo, a do książek powolutku się przekonuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zarówno czytałam jak i oglądałam, ale książka wg mnie była po prostu nudna i siłą zmusiłam się do jej skończenia ;/

    http://recenzjemysterieux.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja obejrzałam w niedzielę film, nawet był w porządku, ale czegoś mi w nim zabrakło. Książkę kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaczęłam właśnie czytać serię, bo zanim obejrzę Zbuntowaną chcę mieć książkę za sobą. Na razie mogę jedynie powiedzieć, że gdybym miała wybrać między książką "Niezgodna" a filmem to bym wybrała film, bo książka mnie trochę nudzi, ale mam nadzieję, że wszystko się rozkręci ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Serii nie czytałam, bo miałam dziwne awersje do takiego gatunku literatury, a jednak ostatnio Niezgodną obejrzałam i byłam pod wrażeniem. Film na pewno obejrzę, już nie mogę doczekać! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam całą serię w planach. Jednak czasu brak.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam, także trudno bym się wypowiadała :/

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny blog!
    obserwuję i liczę na rewanż
    www.zakladkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy tom za mną, drugi planuje przeczytać jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. I książka i film dopiero przede mną ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Po przeczytaniu genialnych "Igrzysk śmierci" postanowiłam, że następnym krokiem, który przekona mnie do tego gatunku będzie "Niezgodna". Planuję rozpocząć od książki, a potem oczywiście obejrzeć filmy. Mam nadzieję, że zdążę do premiery ekranizacji 3 części. :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja nie znam ani książki ani filmu :) Ale mam taką zasadę, że najpierw książka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam książkę, na film się nie wybieram. Chociaż plany mogą się zmienić :)

    mianigralibro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. ksiazki nie czytalam ani nie ogladalam filmu ale zapoznanie się z tą serią kusi :d

    OdpowiedzUsuń
  17. Po książkę zdecydowanie nie sięgnę, ale film mam w planach ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Książkę kończę już czytać i niestety opornie mi idzie :/ Na film chciałam jechać do kina, ale najbliższe kino w okolicy, akurat postanowiło, że u nich "Zbuntowana" się nie pojawi :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Zbuntowaną skończyłam czytać jakoś na początku wakacji więc dość dawno,ale z tego co pamiętam to podobała mi się,choć nie na tyle,żeby sięgnąć po "Wierną".Chyba niedługo to nadrobię,bo lubię kończyć serie :D CO do filmu to jeszcze go nie widziałam,ale wybieram się w czwartek.Mam nadzieję,że będzie równie dobry co pierwsza część.Pozdrawiam serdecznie,Julka z http://karmeloweczytadla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Książki nie czytałam, ale na film mam zamiar wybrać się w sobotę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Na filmie byłam, książkę czytałam. Oczywiście w odwrotnej kolejności ;) rzeczywiście różnica jest spora, ale jednak na film nie narzekam - ekranizacja nie przynudzała, efektów specjalnych dużo, ale jednak ładnie użyte :D fajną recenzję napisałaś, miło się czytało, no i nie jest bez ładu i składu ;) pozdrawiam, mgosha.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuje, są one dla mnie bardzo ważne i motywują mnie do dalszego pisania bloga.
Jak już komentujesz to zostaw link do swojego bloga, dzięki temu łatwiej będzie mi się odwdzięczyć :)