26.09.2016

Pierwsze spotkanie

Witam Was kochani po przerwie, którą niestety musiałam sobie zafundować, ale tak jak obiecałam wracam do Was!
Zapraszam na recenzję horroru. Mam nadzieję, że post się spodoba. Zostawiajcie swoje opnie na temat posta i książki w komentarzach :)

Piosenka na dziś:



Autor: Stephen King
Tytuł: Cmętarz Zwieżąt
Ilość stron: 434
Tłumaczy: Paulina Braiter
Ocena: 7/10 


"Co kupisz, to twoje, a to, co twoje, wcześniej czy później do ciebie wróci."

Louis wraz ze swoją rodziną przeprowadza się do małego, spokojnego i na pozór wyglądającego bardzo przyjaźnie miasteczka-Loudlow. Wszystko wydaje się być idealna dla młodego lekarza i jego kochającej się rodziny. Dom, w którym mają zamieszkać jest wręcz dla nich stworzony. Położony w cichym miejscu, wśród łąk, lasów i miłych sąsiadów. Jedyny problem stanowi ruchliwa droga, którą przejeżdżają ciężarówki. A no i jak się później okazuje jest jeszcze coś. Cmentarz. Na Cmętarzu Zwieżąt można znaleźć masę nagrobków, które są dziełem dzieci. Miejsce to na pozór tak zwyczajne okazuje się mieć w sobie coś magicznego, coś przyciągającego, coś z czym nigdy nie powinno się mieć do czynienia. 

Stephen King jest mistrzem horrorów. "Cmetarz Zwieżąt" to pierwsza jego książka z jaką miałam do czynienia. Nie raz polecano mi jego powieści, ale jakoś nigdy nie miała z nimi po doradzę. Aż poszłam do liceum i w końcu trafił w me ręce Cmętarz. Nie raz słyszałam już o niej więc kładłam w niej naprawdę wielkie pokłady nadziei, myślałam, że będzie to genialna książka, która stanie się moim ulubionym horrorem. Nie mogę powiedzieć, że zostałam zadowolona w stu procentach. Nie często czytam tego typu powieści, raczej od nich stronie, ale jeżeli już po nie sięgam to oczekuje, że będę się bać, fabuła mnie wciągnie i będzie niekonwencjonalna. 

Mam świadomość, że wiele osób się ze mną nie zgodzi, ale dla mnie "Cmętarz Zwieżąt" nie jest niczym specjalnym i wcale nie podbił mojego serca. Skłamałabym gdybym napisała, że książka jest zła, beznadziejna i nigdy nic gorszego nie czytała. Jest to dobra pozycja, ze świetną fabułą i bardzo fajnie wykreowanymi bohaterami, ale nie jest horror, który sprawił, że nie mogłam spać. Miałam wrażenie, że czytam straszną przodówkę a nie mrożącą krew w żyłach powieść. Nie wiem dlaczego tak się stało, bo pozycja naprawdę mi się podobała, ale jakoś jak to się mówi między nami nie zaiskrzyło. 

Wielkim plusem są tutaj bohaterowie i sceneria. Tak naprawdę wszystko wydawało mi się bardzo realistyczne dopóki nie objawiły się działa cmentarza. To jak wszystko się działo po prostu mnie nie przekonało (i zaznaczam chodzi tutaj już o ten proces końcowy, osoba, która już czytała powinna wiedzieć co mam na myśli). Sama jego moc bardzo mnie fascynowała, autor ukazał ją idealnie i wcale nie dziwię się, że ma on tylu fanów! Jest świetny w opisywaniu miejsc, zjawisk i sytuacji!

Bardzo dobrą rzeczą, o której muszę napisać, bo jest ona wielkim plusem to to, że autor świetnie ukazał ludzkie emocje i to co nami kieruje. Wystarczyłoby zamienić fabułę na normalne życie a wiele z sytuacji by się przełożyło (oczywiście w mniej abstrakcyjnej scenerii). 

Z Kingiem miałam do czynienia pierwszy raz. Mimo, że nie wywołał on na mnie piorunującego wrażenia na pewno nie będzie to ostatnia moja przeczytana jego pozycja. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji czytać "Cmętarza Zwieżąt" to polecam to nadrobić. Jest to naprawdę dobra lektura. Może nie jest to nic specjalnego, ale na chłodne wieczory będzie idealna. Wpasuje się jak ulał w mroczną atmosferę jesieni! Bez dwóch zdań mogę tę pozycję polecić również osobom, które za horrorami nie przepadają. Ja ich zbytnio nie lubię, ale ten mi się podobał. Fabuła toczyła się spójnie a poziom grozy wzrastał wraz z liczbą przeczytanych stron.Mimo wszystko polecam!


Książka bierze udział w wyzwaniu:
Przeczytam 52 książki 


Do posta!~ Nataliaaa

15 komentarzy:

  1. Kinga już znam, ale tej książki jeszcze nie czytałam. Mam ją jednak od dawna w planach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moją pierwszą książką Kinga było "Joyland" i skończyło się rozczarowaniem i zniechęceniem. Dopiero niedawno się zdecydowałam na inne książki Kinga - "Lśnienie" oraz "Dallas '63" i muszę przyznać, że jak tak dalej pójdzie, to King stanie się jednym z moich ulubionych autorów, bo te dwie powieści były genialne :D Po "Cmętarz Zwieżąt" zapewne sięgnę w następnej kolejności :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro "Lśnienie" i "Dallas '63" były genialne to muszę je przeczytać, może zrobią na mnie lepsze wrażenie niż "Cmętarz"! :D

      Usuń
  3. A dla mnie to kultowa książka. Rewelacyjna, mam do niej wielki sentyment.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam książki Kinga a za tą zabieram się od dawna ale jak na razie nie mam ochoty się straszyć więc jeszcze poczekam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro nie masz ochoty się straszyć to możesz po nią spokojnie sięgnąć, ona akurat nie jest zbyt straszna :)

      Usuń
  5. Jest w moich niedalekich planach i mam nadzieję, że w moich oczach też wypadnie w miarę pozytywnie ;)

    Zostałaś nominowana do Libster Blog. Zapraszam do zabawy!
    http://littledecoy7.blogspot.com/2016/09/libster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się z Tobą zgodzę ;). Tak jak piszesz - Cmętarz to dobra książka, ale nie przerażający horror. Dużo bardziej podobała mi się Carrie, ale dużo mniej kultowe Miasteczko Salem ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Miasteczko Salem" brzmi ciekawie! Skoro jest lepsze niż "Cmętarza" to na pewno kiedyś przeczytam :)

      Usuń
  7. Nie czytałam tej książki, ale moja przyjaciółka ostatnio ją czytała i z tego co mi opowiadała, to miała podobne wrażenia do Ciebie. Sama raczej nie sięgnę po ten tytuł, ale planuję w przyszłości sprawdzić inne książki Kinga. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam tylko Carrie tego autora, po której nieco się zniechęciłam i rozczarowałam. Jednak na cmętarz zwieżąt zawsze miałam ochotę, jestem bardzo ciekawa tej pozycji.
    Pozdrawiam, Nat z osobliwe-delirium.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro "Carrie" Cię rozczarowała to wiem, że szybko po nią nie sięgnę :)

      Usuń
  9. Kinga uwielbiam i mam w planach przeczytanie i zgromadzenie w domowej biblioteczce wszystkich jego książek ;) Tej co prawda jeszcze nie czytałam, ale sama wiem, że jedne jego książki są lepsze od drugich ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pamiętam, że kiedy przeczytałam tę książkę, długo nie mogłam sięgnąć po żadną inną. Niesamowita przygoda czytelnicza. :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuje, są one dla mnie bardzo ważne i motywują mnie do dalszego pisania bloga.
Jak już komentujesz to zostaw link do swojego bloga, dzięki temu łatwiej będzie mi się odwdzięczyć :)